Jako, że w poprzednim tygodniu wieczory musiałam spędzać samotnie, pokusiłam się na seanse filmowe. Wyszły z tego całkiem miłe wieczorki. I ani razu nie przysnęłam, czyli wybór filmów był bardzo dobry.
HANSEL I GRETEL: ŁOWCY CZAROWNIC
Od wydarzeń w chatce z piernika minęło piętnaście lat. Jaś i Małgosia są już dorośli i trudnią się polowaniami na czarownice. Jeśli nie widzicie nic zabawnego w przemocy i patetycznych tekstach
wypowiadanych tuż przed zmuszeniem biedaka do odstrzelenia sobie łepetyny, to raczej nie macie czego szukać na seansie "Hansela i Gretel: Łowców czarownic". Jeśli natomiast lubicie krwiste poczucie humoru, to najnowszy film Wirkoli przypadnie Wam – podobnie jak mi – do gustu. Fantastyczne połączenie kina akcji i fantasy. Mało ckliwych scen, a efekty fenomenalne. Nie przepadam za kinem fantasy, ale ten film urzekł mnie i moje serce, które jest dość wybredne. Jestem pewna, że oglądnę jeszcze raz.
JACK POGROMCA OLBRZYMÓW
Alternatywna wersja bajki o Jasiu i magicznej fasoli. Młody rolnik Jack bierze udział w wyprawie do królestwa olbrzymów, by ocalić porwaną księżniczkę. Fabuła biegnie torem lekkiego, niezobowiązującego kina fantasy i nie ma w niej miejsca ani na gatunkowy rewizjonizm, ani na jakieś narracyjne eksperymenty. Ogląda się to przyjemnie. Spora w tym zasługa bezbłędnie dobranych aktorów: McGregor, Tucci oraz wyborny Ian McShane. Jak wyżej wspomniałam nie przepadam za kinem fantasy, ale efekty są fenomenalne, tak jak i cała opowieść.
MAMA
Nie spodziewałam się niczego dobrego po tym filmie. Nowa produkcja, a teraz nie tworzą dobrych horrorów, ale totalnie nie żałuję poświęconego czasu na ten film. Horror owszem słaby, ale fabuła jest prześwietna. Fabularnym zapalnikiem "Mamy" jest tragedia. Ofiara krachu na giełdzie, Jeffrey, wpada w szał w zabijania. Najpierw pozbawia życia żonę, a potem na odludziu planuje zrobić to samo dwóm malutkim córkom. Niewinna krew nie zostaje jednak przelana na skutek interwencji tajemniczej istoty. Dziewczynki udaje się odnaleźć dopiero pięć lat później. Żyją w leśnej głuszy, żywią się czereśniami i zachowują jak dzikie zwierzęta. Opiekę nad rodzeństwem przejmuje brat-bliźniak Jeffreya, Lucas, wraz ze swoją dziewczyną Annabel. Szybko okazuje się, że zjawa z lasu wciąż czuwa nad siostrami. Świetne, zaskakujące zakończenie sprawia, że film zapada na długo w pamięci.
STRASZNY FILM 5
Jako, że jestem fanką serii "Strasznych filmów" nie mogłam odpuścić oglądnięcia ostatniej części. Jako, że film ma charakter ironiczny, ma też swoje specyficzne poczucie humoru. Nie każdemu się spodoba, ale dla mnie to była wspaniała odskocznia od problemów. Ciekawostką jest to, że w filmie ukazana jest parodia "Mamy".
SERCE I DUSZE
Film jest tak stary jak ja. Rok 1959. W katastrofie miejskiego autobusu ginie czwórka pasażerów: Milo, Penny, Julia i Harrison. Ku ich zaskoczeniu, nie zostają skierowani w zaświaty, gdyż każde z nich pozostawiło na Ziemi ważne, nierozwiązane sprawy. Może im w tym pomóc ktoś, kto urodził się dokładnie w chwili ich śmierci. Okazuje się, że jedna z pasażerek na miejscu wypadku urodziła dziecko, którego dusza spleciona jest w tajemniczy sposób z duszami czwórki ofiar katastrofy, a jego misją jest pomoc w rozwiązaniu ich problemów. Świetny, ciepły i wzruszający film. I zawierał to, co lubię najbardziej: zaskakujące zakończenie.
AVATAR
Dobra, nie oszukujmy się - nie oglądałam do końca, a tylko dlatego, że w tv był "13 posterunek". Jake, sparaliżowany były komandos, zostaje wysłany na planetę Pandora, gdzie ma do wykonania ważną misję. Gdy poznaje bliżej tamtejszych mieszkańców, zaczyna wątpić w słuszność powierzonego mu zadania. Jestem pewna, że do niego wrócę, bo zapowiadał się naprawdę obiecująco.
A Wy co ostatnio oglądaliście wartego polecenia?
z tych filmów oglądałam tylko Avatara :)
OdpowiedzUsuńchciałabym obejrzeć Straszny Film 5, ale na razie się nie odważę :D
mar-tysia.blogspot.com
Ja też jestem wielką fanką właśnie Strasznych Filmów. Jeszcze nie widziałam tej najnowszej części, ale mam nadzieję, że będzie tak samo dobra, jak poprzednie. Właśnie też słyszałam, że jest tam zamieszczona parodia Mamy. Akurat ten horror obejrzałam do połowy, bo mnie strasznie zanudził. Co do Avataru - to kocham ten film. Obserwuję.
OdpowiedzUsuńJeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Z wymienionych oglądałam jedynie Avatar, który z resztą jakoś mnie nie zachwycił... Ale to tylko kwestia gustu c:
OdpowiedzUsuńtylko mame i avatar a widziałam :D
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich widziałam tylko Avatara.:) Strasznie mi się podobał.:)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam czasu na oglądanie filmów. Jedyne co polecam Stokera. Jest naprawdę niezły!
OdpowiedzUsuńChętnie oglądnę :)
Usuńoo nie, nie lubię horrorów- film "mama" już po samym zdjęciu mnie odrzucił :D
OdpowiedzUsuńWidziałam tylko Avatar , polecam :)
OdpowiedzUsuńOglądałam "Mama" i "Avatara", a polecam Ci "The Call". Świetny jest!
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć :)
UsuńOglądałam tylko Avatar z tych filmów, które wypisałaś :)
OdpowiedzUsuńChyba też zrobię sobie jakiś seans filmowy :D
Żadnego z tych filmów nie widziałam ale podoba mi się bardzo z opisu ten "Serce i dusze" :)
OdpowiedzUsuńz wymienionych najbardziej znam Avatar :D
OdpowiedzUsuńhttp://venuuska.blogspot.com/
Straszny Film 5 i Mama wydaja sie ciekawe :)
OdpowiedzUsuńchyba obejrzę Mamę :)
OdpowiedzUsuńobserwuję;3
Żadnego z tych filmów nie oglądałam ;o Ale ten 'Mama' może być dobry :D
OdpowiedzUsuńOglądałam Avatara i z chęcią zerknęłabym jeszzce na "Mama" :) Ja miałam pasek trzy lata pod rząd, ale teraz niestety mi się nie udało :C
OdpowiedzUsuńciekawy przegląd filmów pierwszy i ostatni widziała - resztę muszę zobaczyć :) tylko chyba mamy nie obejrzę, bo ja ostatnio od paru lat jakoś unikam horrorów.
OdpowiedzUsuńnie oglądałam Pogromcy Olbrzymów ani SF5, zapewne kiedyś obejrzę, ale na razie nie mam natchnienia na takie klimaty :D ostatnio wolę filmy akcji z przystojnymi aktorami, najlepiej bez koszulki :D
OdpowiedzUsuńoglądałam tylko avatara i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspomnienie o tych filmach na pewno ich poszukam i je zobaczę :)
dziękuję - nie sadziłąm że ktoś kiedykolwiek powie mi że jestem fenomenalna :)
OdpowiedzUsuńo ja sobie jakiś maraton muszę zorganizować:)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam żadnego :P.
OdpowiedzUsuń