S Pink Premium Pointer

25 czerwca 2013

Tyłek rośnie, czyli to, co Nelka je ze smakiem

Jako, że mam jakieś półtorej godziny do pracy, postanowiłam pobawić się jedzeniem, a dokładniej przedstawić Wam to, co moje podniebienie i żołądek lubią najbardziej.


Na pierwszym miejscu oczywiście kotlet schabowy. Mogłabym jeść codziennie, a najchętniej z ogórkami kiszonymi i ziemniaczkami, na które polany jest tłuszczyk z patelni. Prawdziwy raj dla podniebienia.



Prawie równie chętnie wcinam kartacze. Różnie nazywane w różnych regionach, ale to tzw. pyzy ziemniaczane z mięsem i skwarkami. 


Domowej roboty hot dogi. Do bułki - bagietki wsadzam najczęściej wszystko to, co mam w lodówce z warzyw. Polewam ketchupem i majonezem i kolejny raj dla podniebienia.


Hamburgery domowej roboty. Bułka, stek i mnóstwo warzyw plus ketchup i majonez.


Pulpeciki w sosie z ziemniaczkami i surówką. 


Na śniadanie z Przypadkiem chleb w jajku. Przepis? Bardzo prosty! Trzy jajka z solą, pieprzem i przyprawą wymieszane, maczamy chlebek, smażymy i wcinamy. Do tego herbatka albo sok Kubuś.


I oczywiście domowa pizza mamy! 

A teraz narobiłam sobie ochoty na hot dogi, więc zabieram się do roboty. Na koniec prezent od Przypadka i jego mamy na mój powrót do żywych:


Duży miś od Przypadka, mały miś od Mamy Przypadka. Dodatkowo ten pierwszy mówi "I love you" tak bardzo słodko :)


Uroczy Stuart Malutki zamieszkały u Przypadka.

A co Wy jecie najchętniej? Czy może przestrzegacie diety i rezygnujecie ze swoich ulubionych żarełek? Ja doszłam do wniosku, że jadając takie bomby kaloryczne, jeszcze całkiem fajna sztuka ze mnie i na rzecz diety nie zrezygnuję z przyjemności. Do zobaczenia w następnej notce, w której będą filmy ostatnio przeze mnie oglądane. Zapraszam!

25 komentarzy:

  1. Narobiłaś mi ochoty na hamburgery:))
    ja uwielbiam sosy w szczególności pieczarkowe:)
    Misie urocze:))

    OdpowiedzUsuń
  2. pysznie tutaj dzisiaj:) JA od czau do czasu pozwalam sobie po szarżować, ale nie za często;) Ale jeśli chodzi o hamburgery, hot-dogi to tylko domowe, a pizza meega jest z pizzeri po prostu;D

    OdpowiedzUsuń
  3. mniam, jakie pyszne jedzonko <3 narobiłaś mi ochoty :)
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Narobiłaś mi smaku na pulpety <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję Ci zrobić na obiad :D

      Usuń
    2. Na obiad była zupka ogórkowa i fasolka w bułce tartej, więc też niczego sobie :D

      Usuń
  5. Mmmm, ależ to smacznie wygląda ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. To bardzo dobrze słyszałaś :) włosy się przyzwyczajają do kosmetyku i nie działa on już tak samo na początku, jak po długim czasie stosowania, więc ja bardzo lubię zmieniać szampony co jakieś 1,5- 2 miesiące :)
    ja jestem przed śniadaniem jeszcze i postanowiłam sobie zrobić właśnie tosty francuskie czyli chleb w jajku <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam, ten hamburger wygląda przesmakowcie. Jest taki duży, że ciężko byłoby go ugryźć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko ale smaków narobiłaś... Wszystko bym stąd zjadła :D
    Fajnie, że napisałaś u dołu, że zależy Ci na stałych czytelnikach, mi również :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bosko :) i pewnie tak też smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mm, pyszności :D

    http://venuuska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. ohoh ile pyszności:D ale bym teraz schabowego zjadała:D Stuart Malutki jest fajniusi:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dobrze, ze wlasnie jestem po obiedzie i Twoje zdjecia az tak nie sprawily ze mam ochote na hamburgera :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja akurat większości co Ty wymieniłaś nie jem, bo jestem wegetarianką. Chleba z jajkiem nie cierpię, jak byłam młodsza to go cały czas jadłam,a teraz jego zapach od razu przyprawia mnie o odruch wymiotny. :/
    Jeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
    http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż zrobiłam się głodna. xd

    OdpowiedzUsuń
  15. Chleb w jajku widzę po raz pierwszy, ale z miłością do pozostałych całkowicie się zgadzam ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Pyszności, szkoda że to co niezdrowe tak dobrze smakuje :P
    A tak w ogóle to mi sama narobiłaś :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurcze, tyle pyszności, aż się głodna zrobiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. I to o tej godzinie musiałam tu wleźć. ;))) Staram się jeść zdrowo ale czasami nie potrafię się pohamować. Później w zależności od focha marskiej wątróbki albo cierpię albo nie. ;) Schabowe lubię ale smażonego mi nie wolno. :) Mimo to czasem się skuszę choć później pocierpię. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, szczerą opinię i krytykę :) Odpowiadam na każdy komentarz bez wyjątków :) Mile widziana dłuższa wymiana zdań. Zależy mi na stałych czytelnikach, więc jeśli Tobie również śmiało pisz.