AUGUSTÓW
Na weekend byliśmy z Kotem w Augustowie u mojej siostry. Przygotowania do wyjazdu wyczerpały mnie psychicznie i miałam wrażenie, że jestem bombą zegarową, która przy braku delikatności wybuchnie. Nie dość, że narobiłam sobie odcisków na nogach przez trampki, to jeszcze przed samym wyjazdem rozpieprzył mi się zamek w torbie podróżnej. I Kot jakoś też zbytnio się nie spieszył, bo przyszedł z półtora godzinnym spóźnieniem. Sam wyjazd jednak wypadł świetnie mimo mnie utykającej i wielu innych spięć. Patrzcie i cieszcie się moim widokiem, którego dość dawno nie było tu widać:
Yhm, i jak wiecie (bo wspominałam), jestem naturalną dziewczyną, która makijażu używa tylko jak musi. Akurat w Augustowie nie musiałam.
BIBLIOTECZKA
Kiedyś ktoś z Was w komentarzu napisał, żeby polecić jakąś książkę. Nie polecę jednej, polecę aż cztery:
Arabska saga zgłębiająca tajniki prawdziwego życia w kraju szariatu. Więcej nie napiszę to trzeba przeczytać!
PLAY LISTA
Czego słucham? Tego co wpadnie w ucho. W drodze do Augustowa nie miałam zbyt wielkiego wyboru pomiędzy złością na Kota a nie moją kartą pamięci, ale pięć piosenek z niej zamieniło moje serce w poduszeczkę. I złość na Kota przeszła. Oto one:
1. RPS feat. Glaca & Ana Herrero "Pozwól mi żyć (Są chwile)"
2. Chada - Wiara gwarancją wygranej.
3. Grubson - Naprawimy to
4. PIH - Śmierć nas nie rozłączy
5. Wdowa - Wierna suka.
A teraz po obiadku czas na piwko. Do zobaczenia :)
Przepiękne zdjęcia! książek nie czytałam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Tych książek akurat nie czytałam, ale czytałam o podobnej tematyce.
OdpowiedzUsuńMania, mania1269.blogspot.com
jej, Augustów musi ładny być :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię makijażu, wolę naturalneee! :)
Piekne miejsce. A czytalam Arabska corke milion czasu temu i bardoz mie wciagnela :D
OdpowiedzUsuńAugustów tam naprawdę musi być cudownie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie leniwe dni, a Augustów jest piękny :)
OdpowiedzUsuń