1. Najmądrzejsza osoba jaką znam to... Damian. Wszystko wie, wszystko widział.
2. Osoba, bez której nie wyobrażam sobie życia to... Damian. Gdyby go teraz zabrakło to... nie wiem. Kilka razy próbowałam. Wszystko spaliło się na panewce.
3. Największy wariat/wariatka jakiego/jaką znam to... Adrianna. Pizza we włosach, pieprzenie głupot, oszukanie przeznaczenia ("-Oszukałaś przeznaczenie? -Czemu? - Poszłaś do kibla siku, a się zesrałaś?") i wiele wiele innych.
4. Najładniejsza dziewczyna jaką znam to... Klaudia K. z byłej szkoły. Nie żebym coś, ale jej dołeczki były śliczne!
5. Największy menel jakiego znam to... Przemek K. Pije wszędzie gdzie się da.
6. Najbardziej utalentowana muzycznie osoba, którą znam to... Adrianny "wujek", który śpiewa "Wehikuł czasu" tak, że aż ciarki przechodzą. Kiedyś nagram, zobaczycie!
7. Mój najlepszy przyjaciel/przyjaciółka to... Ula, Uleńka!
8. Najśmieszniejsza osoba jaką znam to... Właściwie to nie wiem.
9. Największy leń jakiego znam to... JA! Bo większego nie ma ode mnie. Serio mówię.
Ciekawa jestem waszych odpowiedzi :)
Jeśli w poprzedniej notce pisałam o jakichkolwiek spodenkach łombre to o nich zapomnijcie. Nie istniały, nie było o nich mowy NIC. Zostało mi tylko brudne wiadro do wyszorowania, w którym nie było żadnych spodenek łombre. Naprawdę się cieszę, że nie przyszło mi do głowy wzięcie tych takich fajnych białych. Tylko upewniłam się w przekonaniu, że mam dwie lewe ręce.
Wczorajsze wyjście z dziewczynami, a właściwie z jedną - Ulą, było strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam zimne piwko w ciepłe dni w dobrym towarzystwie. Tylko tak na przyszłość... muszę pamiętać, żeby wyjąc kartę od aparatu z laptopa i wsadzić ją na swoje miejsce. Kilka zdjęć jednak udało mi się "pyknąć". Dzisiaj natomiast z mamą pobiegałyśmy po second handach. Udało mi się kupić naprawdę mega dżinsową kurtkę i mega bluzkę plus legginsy-niby-spodnie. Z Ulą widziałyśmy się również dzisiaj, ale... ZNOWU zapomniałam karty do aparatu i tyle po zdjęciach. Wypiłyśmy po piwie, zjadłyśmy po hamburgerze, którym byłyśmy ubrudzone po nos i teraz... TAK, idę powtarzać jeszcze do matury. Najpierw jednak zapalę.
Tak już u nas ładnie zielono :)
Dżinsówka i bluzka.
I MY <3
świetna kurtka!! ;)
OdpowiedzUsuńpołączenie dżinsu z bielą jest idealne :)
OdpowiedzUsuńFajne odpowiedzi. ;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ładna kurtka dżinsowa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jeansowe kurteczki:)
OdpowiedzUsuńzimne piwko to jest to! :)) jeszcze z przyjaciółką, najlepsze co może się zdarzyć :)
OdpowiedzUsuńfajna jeansówka ;D
OdpowiedzUsuńładna kurtka jeansowa :)
OdpowiedzUsuńszkoda że te twoje spodenki łombre poszły w niepamięć.
tez lubię zimne piwko w ciepłe dni :) dzisiaj wypiłam reddsa żurawinowego :)
Dość ciekawe pytania <3
OdpowiedzUsuńnie martw się, też mam dwie lewe ręce :D
OdpowiedzUsuńa zimne piwo w pełnym słońcu smakuje najlepiej :)
i jak Ci poszło? ;>
cudowna kurtka i bluzka ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka i kurtka, a pytania i odpowiedzi niezłe :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Również obserwuje :)
Ciekawy pomysł na post z tymi pytaniami :D Ładne zdjęcia :) Powodzenia na maturze :P
OdpowiedzUsuńzimne piwko? Taaaak <3
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bluzka :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Chociaż moim zdaniem fakt, że ludzie się zmieniają, to akurat plus. Dobrze, że w ogóle jakoś ewoluują, a nie tkwią w jednym i tym samym miejscu. Szkoda, że ich ewolucja przebiega w destrukcyjny sposób.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia! Takie pozytywne ;)
OdpowiedzUsuń