Rzucam palenie, a na ramieniu siedzi Diabeł:
"No zapal tego papierosa, lepiej się poczujesz".
Kurwa.
Pieniądze przeznaczę na motor.
Przypadek obiecał, że jak uzbieram 500 zł,
On dorzuci mi kolejne.
Rzucanie palenia to straszna rzecz.
Dzisiaj spaliłam 5 papierosów. Jest godzina 15.
Ja pierdole.
Jestem czysta od półtorej godziny.
A Diabeł wciąż pieprzy nad uchem.
Jeśli ktoś zapali przy mnie albo mnie poczęstuje,
Przybiję piątkę. W twarz. Krzesłem.
Boże, ale jestem głodna!
Tylko nie wiem czy nikotyny
Czy tego rosołu w garnku.
Palenie to okropna rzecz :c
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała czas, wpadnij na mojego bloga ;)
palyna-paulina.blogspot.be
Bardzo dobrze, że rezygnujesz z tego nałogu ;)
OdpowiedzUsuńrzucić palenie straszna rzecz, ale jaką potem ma się satysfakcję :D
OdpowiedzUsuńmój ex rzucił po 6 latach palenia. da się :) ciężko było podobno przez 2 tyg, a później było spoko. tylko na melanżach ciężko, bo każdy częstuje, a tu dupa.
OdpowiedzUsuń